www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl

[Grandziocha]

[AM]

[Pat]

ja tu nic nie pisałam który pies dla mnie jest lepszy czy gorszy. to jest opinia wielu osób. może ja jestem w stanie parę błędów wyłapać, ale na pewno nie wszystkich. na to sie za mało znam na tym.
ja bym się bardzo cieszyła jak by mój pies tak chodził jak ostatni. jest to bardzo trudna praca przez kupę lat (przeciętny wiek tych psów jest około 5 lat), która wymaga skupienia przede wszystkim na szczegółach. i po tym co ja widziałam to podziwiam każdego człowieka, który jest w stanie tak przygotować i to tez w takiej sytuacji pokazać. wszyscy znamy takich ludzi, którzy twierdza ze to nic - tylko niech wyjada i pokażą. maja okazje następny rok w Filadelfii (USA).

jak chodzi o moja opinie na temat tych mistrzostw to ja jeszcze napisze.
_________________
Patricia Einfalt

[brawos]

[Pat]

Moje wrażenia, obserwacje oraz Jakucja po 25. Mistrzostwach Świata Owczarków Niemieckich WSUV :

Ponieważ tegoroczne mistrzostwa świata owczarków niemieckich odbyły sie w Steyer/Austrii (okolo 160 km od Wiednia) postanowiłam obejrzeć je na żywo Dalszy powód byl, ze oproc znajomych z Austrii tez Polska była reprezentowana: Magda Barjak z Black Lutolu. Chyba wszyscy ja znamy od eksterierow (hodowla Kalupus) a najpóźniej z tegorocznej swiatowki w Ulm i zwyczestwo z klasie junior tego przez nia wyhodowanego przepięknego kudlacza XAMBO Kalupus.

Niedziela 30.09.2012
Wszystkie drużyny miały obowiązek byc juz w niedziele aby sie zameldowac, co dla mnie (i nie tylo) bylko bez sensu i tylko naciaganie na kase za noclegi, ponieważ zawodnicy tylko pobrali numerki.
Poniedzialek, 01. 10.2012
Ten dzien byl wedlug ustalonej listy oficjalny trening wszystkich druzyn. Kazdy zawodnik mial 5 minut na plytcie głownej na trening posluszenstwa oraz obrony. Bylam jbardzo zdziwiona, ze Magda I Martin tylko we dwoje a nie tak jak inni z cala brygarda, gdzie kazdy mial jakas role (pozorant, trener od posluszenstwa itd). Ale sie dowiedzialam, ze tu chodzi o koszty i Polska nie sponsoruje nic a Magda placi wszystko z wlasnej kieszeni. Przepraszam: Zasponsorowali: dostali oplate za zgloszenie (60€). Wsytd!!!!!!!!!!
W poniedzialek wieczorem bylo oficjalne otwarcje: wszystkie drużyny spotkały sie na płycie stadionu i przeszły ulicami misateczka do rynku przy świetle pochodni niesionych przez młodych piłkarzy. Pozwolilam sobie z moja malutka wspierac polska drużyne i isc z Magdai Martinem . Na rynku grala orkiestra policyjna oraz wszelkie wazne osoby przemawialy.
Wtorek, 02. 2012
W ten dzien juz sie wiecej dzialo: oficjalne treningi ,pokazowy pies, narada lederow oraz losowanie numerow startowych.
Od Srody 03. 10 do Niedzieli 07. 10
trwaly konkurencje A,B oraz C. Każdego wieczoru były organizowane różnego rodzaju ipmrezy.

Opis ogolny:
Generalnie jest wiecej krytyki przez doswiadczonych zawodnikow niz pochawly na te mistrostwa: Brak drogowskazow jak dojechac na stadion, brak parkingow, brak przeplywu informacjii ....
Konkurencjie:
Sedzia: Pierre Wahlström (S) Konkurencja "A" (slady) odbyla sie oklo 20 km od stadionu. Teren trawiasty o bardzo zróznicowanym połozeniu Slady byly bardzo dlugie .Sedzia zwracał durza uwage na sposób wypracowywania ścieżki śladu ,załamań przez psa, tempo I sposób zaznaczania przedmiotów! Jednym słowem wszystko było oceniane!
Konkurencja "B" (posluszenstwo) na stadionie:
Sedzia: Jak to w IPO 3 jest i dodatkowo na mistrzostwach to mozna sobie ten wysoki poziom wyobrazic. Bylo widac bardzo ladne oraz tez bardzo efektowne pokazy. Co do sedziego, to niestety ten co mial pierwotnie sedziowac (Walter Diegl) zachorowal i zastepowal go tez niemiec: Walter Lenk. Co do jego sedziowania, to byl najwiecej krytykowany sedzia. Jego sedziowania nikt nie rozumial (jednemu darowal punkty, drugiemu odcinal). hmm, skad ja to znam ....
oraz "C" (obrona
Sedzia: Josef Vonarburg (CH) 6 namiotow do rewirowania, transport oraz czolowka. Bylo dwoch pozorantow oraz dwoch rezerwowych. Oprocz jednego ktory caly czas "uciekal" z rekawem bylo ok. Musze przyznac ze bylam pod wrazeniem, ze ani jeden pies sie nie wylamal pomimo tego że przewodnicy nie dotykali psów po rozpoczeciu konkurencjii!
Moje odczucia:
Atmosfera calkiem inna niz na naszej swiatowce. Ludzie tu byli "normalniejsi". Nie wyczuwało sie tu tej "lepszej"sfery lub "kasy" . Wszystkie psy bardzo ,bardzo dobrze socjalizowane oraz zadbane (nie rzucaly sie na inne psy).
Na terenie stadionu byly stoiska kulinarne (oraz wielki namiot) oraz wsystko dla psa (Schweikert, Gappay, HST, Klin, itd). Nigdzie nie bylo widac kolczatek oraz teletakow. W Austrii jest od paru lat nabywanie, posiadanie oraz uzywanie kolczatek oraz teletakow zabronione (ciekawe jak by wieskosc Polakow wyszkolilo swoje psy bez kolczatki???? ).

Bylo 150 psow na starcie z 40 krajów. Wszystkie przyjechali w duzych teamach, tylko biedna Polska miala tylko dwie osoby. Ja do konca bylam taka naiwna i wierzylam ze ktos z KON-u przyjedzie lub z GKSP (tak jak na swiatowce mozna osoby z KON-u spotkac). no ale tylko ja tak myslalam. Widocznie maja to wszyscy gdzies, bo z "uzytkami" nie mozna kasy zrobic, to po co isc w ta dzialke. Jest to bardzo przykre oraz malo zrozumiale dla mnie, bo przecież owczarek niemiecki jest psem uzytkowym. Owszem nik nie musi go na mistrzostwa szykowac, ale jak sie juz ma reprezentanta to powinno sie go wspierac.
Bylam juz na wielu imprezach IPO, ale byc na mistrzostwach swiata owczarkow niemieckich i na wlasne oczy zobaczyc co jest mozliwe do osiegniecia jak sie ma odpowiednego psa, chec do roboty z nim, cierpliwosc oraz wytrwalosc w szkoleniu jest jednak niesamowitym przezyciem. Na pewno nie takie jak tam wyjsc i pokac sowjego psa- ale to juz jest inny temat.

I na tym miescu chce jeszcze raz Magdzie Barjak pogratulowac za przepiekna reprezentacje Polski. Nawet jak dziewczynie nie poszlo tak jak by chciała ona i inni , to jednak pokazala bardzo ladna prace we wszystkich konkurencjach (oklaski byly bardzo glosne) oraz na bardzo wysokim poziomie. Szkoda tylko ze zostala tak potraktowana przez swoich rodakow.
_________________
Patricia Einfalt

[Affectus]

Pati,dzięki za relacje i ważne słowa krytyki.
Gratulacje dla Magdy i wszystkich którzy mieli swój wkład w wyszkolenie na takim poziomie Blacka.
Udział w tak prestiżowej imprezie wymaga góry pracy,doświadczenia ,odwagi i pieniędzy-tu wydatkowanych z własnej kieszeni.BRAWO!
Mam nadzieję,że to co napisałaś nie pozostanie bez odzewu i będzie zarzewiem zmian na lepsze.Tylko jak je zapoczątkować
_________________
Dagmara Wichłacz-Głowacka