www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl

[Demarko]

Problem z oceną "wilczastych "mają sędziowie jak w jednym ringu prezentowane są również "użytki",może takie zdarzenie miało miejsce...
W Warszawie podobny dylemat z przyznawaniem ocen hodowlanych miał sędzia Gątkowski jak zgłoszono kilka użytków.Przyznam się,bez żadnej uszczypliwości do właścicieli użytków,że charakter to podstawa,ale czasami podobieństwo do wzorca jest bardzo dalekie co może powodować takie a nie inne komentarze.To jest także uwaga do eksterierów,sam takiego wyhodowałem i zaprezentowany został na majówce we Wrocławiu.Szok !
_________________
Marek Dmochowski

[pumagr]

Marku pewnie masz racje ,bo musze przyznać że niektóre użytki to poprostu kundelki - żenada w moim wyobrażeniu użytek to powinien być pies raczej o mocnej kości , dobrze wypelnionej głowie z mocną kufa i silną żuchwą co by miał czym chwycić i ugryść a nie hienka na cieniutkich łapkach z żuchwą jak u rekina
_________________
Grażyna Ciesielska Rudasz

[brawos]

No ale rekiny to dopiero gryza......
_________________
www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern

[Basia i V]

[Zaczarowana]

[Grandziocha]

[Ontopus]

Dla wszystkich zastanawiających się nad eksterierem i użytkowością - jeden z najpiękniejszych wilczastych użytków : Eric v.d. Schnapstanne, kkl1, Zb. V ,IPO3 http://www.youtube.com/watch?gl=DE&hl=de&v=NIpJTJLSOg8
więcej filmów w tym z obrony na www.doellenwiese.de
Polecam obejrzenie filmu warto!!!
_________________
www.ontopus.com

[Zaczarowana]

[Basia i V]

Rzeczywiście - bardzo ładny ten użytek, poza zatrzymaniami (chyba robione z użyciem prądu) wszystkie ćwiczenia robione bardzo efektownie. No i nie jest ani przesadnie wielki, ani nie ma ogromnego łba, czy bardzo grubej kości. Ale i tak jest przecież samczy i efektowny w sensie eksterierowym.
_________________
Barbara Pawlik

[Zaczarowana]

Już na jednym forum o nim pisano.
Też bardzo fajny uzytkowy pies
Javir Talka Marda

http://www.youtube.com/user/FalkoNero#p/u/2/iNMwjiZiiAk

http://www.youtube.com/watch?v=Qne16hR-m1Y&feature=related

rodowód :
http://www.pedigreedatabase.com/gsd/pedigree/450116.html
_________________
Dorota Poklękowska
"Take this trouble for me: Make sure my shepherd dog remains a working dog, for I have struggled all my life long for that aim."

[Demarko]

Grażyna użyła sformułowania mocna kość a nie : duża masa,ciężka budowa,ogromny łeb.Czy wy cierpicie na słowotok?
Poza tym że to jest wątek WYSTAWY to wspomniałem o UŻYTKACH jakie prezentowane są właśnie na polskich wystawach.Czasami odnoszę wrażenie że właśnie "polskie użytki"objęte są "parasolem ochronnym "przez sędziów eksterieru i stojąc z boku zastanawiam się czasami co to za koza ?Do hodowli miały być kwalifikowane użytki już z oceną "dobrą"pod warunkiem posiadania IPO3.A co jest na wystawach? "Panie sędzio one są w trakcie szkolenia....",a kończy się tak że zaraz po przeglądzie hodowlanym są rozmnażane!!!!
Piszę o tym co widziałem na wystawach i przeglądach a i tak bardzo się powstrzymuję
Czy na tym ma polegać hodowla?I czy to w ogóle jest hodowla?
_________________
Marek Dmochowski

[Demarko]

Oglądając filmy z bardzo ładnymi Ericem i Javirem tak sobie pomyślałem ,że "Basia i V" bardzo by się zdziwiła gdybym je zważył i zmierzył....
_________________
Marek Dmochowski

[Basia i V]

Tak, wiem, że niemieckie psy są wieksze od czeskich. Że NRD-owskie psy tez były krępej budowy i mocnej kości. Ale mnie chyba mają prawo nie podobać się psy dużo powyżej górnej granicy wzrostu, z łbami w typie molosa i o bardzo mocnej kości, co wcale nie oznacza, że grubej. Btw - czym się różni kość mocna od grubej? Może jakieś przykładowe zdjęcia, żebym wiedziała, jak to odróżnić?
Co do mocnych głów - użytkowe malinois są zwłaszcza we Francji krzyżowane z terierami typu bull, dzięki czemu zdarzają się okazy o wielkich, szerokich klatach i amstafopodobnych głowach. Dlatego troszkę się wycofuję z tych delikatnej konstrukcji głów OB. Nawet w Polsce widziałam takiego malinois'a, jest, o zgrozo Ch.Pl.
Przeglądając literaturę natknęłam się na wizerunki ON-ów z okresu powstawania rasy. Z bólem muszę przyznać, że bardzo, ale to bardzo przypominały obecne eksterierowe malinois budową. Może miały mniej wydajny kłus, ale za to były zdrowsze?
Nawet z dzieciństwa pamiętam, że ON-y w Polsce przed NRD-owska dolewką były o wiele lżejszej budowy, niż te, które obecnie się lansuje.
No i czemu weterynarze zgodnym chórem twierdzą, że te użytkowe, brzydkie ON są zdrowsze? Mówiąc zdrowsze mam na myśli problemy z tylnymi nogami starszych psów, problemy z kręgosłupem, ogólnie ze stawami. Dlaczego tak twierdzą wszyscy weci, z którymi miałam okazję na ten temat rozmawiać? Kłamią wszyscy? Tylko po co? A! Już wiem - w Polsce nie ma prawie wcale ON użytkowych, więc nie wiedzą o czym mówią
A co do bycia potencjalnym klientem - to chyba nie kupię psa z polskiej hodowli, nawet nie wiem, czy po lekturze tego forum mam jeszcze ochotę na ONa, czy nie zmienić rasy.
A co do słowotoku - jak na forum nikt nic nie pisze, to forum zamiera. Oczywiście można forum ograniczyć do info o miotach, kryciach i wynikach wystaw (bo np już wyniki zawodów dla większości forumowiczy nie są interesujące). Tylko forum polega chyba na tym, że ludzie wymieniają się opiniami, ludzie zadają pytania, inni odpowiadają, można wyrazić swoją opinię na jakiś temat, nawet jeśli błędną - nie powinno to być powodem do forumowego linczu.
Na tym forum to jest niemożliwe, bo jeśli się nie jest wieloletnim hodowcą, to w ogóle nie ma się prawa głosu na temat hodowli i wystaw. Jeśli się nie jest uczestnikiem MS IPO, to już nie wolno słowa napisać o szkoleniu. I nie mam tu na myśli pana Demarko, który akurat wypowiada się w sposób wyważony, tylko ogólny klimat i sposób "dyskutowania", który zdaniem owczarkarzy polega na tym, żeby oponenta ośmieszyć, obrazić, urazić jak najdotkliwiej, a na koniec - wysłać www.owczarek.pl.
A miało być tak, że tu miało być fachowo, merytorycznie- a tam beletrystycznie. A tymczasem wszędzie jest tak samo kłótliwie.
Ludzie mają prawo się mylić, nie wiedzieć, ale wylewając na nich kubły pomyj uczy się ich czegoś? Chyba jednego - tego, co wyziera z każdego polskiego forum - że Polacy nie umieją kulturalnie dyskutować. Mylą sobie osobiste wycieczki pod adresem oponenta z argumentami w dyskusji. Wg mnie, jeśli ktoś się myli, to trzeba mu wytłumaczyć podając logiczne argumenty, dlaczego jego opinia jest błędna. Dyskusja nie powinna ograniczać sie do tego, żeby oponenta wygonić z forum. Jeśli nie ma różnicy zdań- nie ma o czym rozmawiać!
Jeszcze raz przepraszam, że piszę to wszystko w odpowiedzi panu Demarko (bo nie zasłużył), ale jakoś tak mi się tak uzbierało ostatnio i wylało. Słowem- słowotok
_________________
Barbara Pawlik

[Grandziocha]

[pumagr]

Basiu i V w mojej wypowiedzi chodziło mi o takiego owczarka jak Eric a nie o słonia w karafce jak widać w niczym nie przypomina maliniaka a te polskie niestety też nie przypominają maliniaka a raczej są owczrko podobne - oczywiście nie wszystkie bo widziałam kilka egzemlarzy naprawde ładnych
_________________
Grażyna Ciesielska Rudasz