www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl

[ocho]

Jakich metod używacie i jak one się sprawdzają?
_________________
Kaśka Coner

[askad]

Rozumiem, że w pytaniu chodzi o obieganie przez psa pustych namiotów, a nie o oszczekanie pozoranta w namiocie

Wysyłam psa do pustego namiotu (początkowo z bardzo bliskiej odległości). Warunkiem jest, aby pies bardzo chciał pobiec do tego drugiego namiotu z pozorantem I postępuję tak, aby nagroda w postaci oszczekania pozoranta spotkała go tylko po prawidłowym obiegnięciu pustego namiotu

To tak w skrócie
_________________
Asia Domańska

[dorplant]

[Grandziocha]

Ja uczę inaczej.Oczywiście na sucho czyli bez pozoranta.Pies mój nigdy przedtem nie widział parawanów czy schowków bo nazwy są różne.Podchodzę z psiakiem do parawanu .Pies znajduje się między mną a parawanem na smyczy bardzo lekkiej o dł.około 1m nie dłuższej,bez rączki,kółek i innych metalowych części itp..Podaję komendę rewir i zaczynam razem z nim chodzić w koło parawanu.W tej pierwszej fazie nauki,jak zwykle zależy mi by pies wiedział,że na komendę rewir ma obiec parawan.Po kilku takich okrążeniach zatrzymuję się blisko parawanu 0,5 m i z jednej strony trzymając psa za obroże,kieruje go na parawan a drugiej szybko go wołam i oczywiście nagroda w formie zabawy z piłką.Trwa to kilka lekcji .Nie oddalam się od parawanu tak długo dopóki psiak sam nie obiegnie parawanu.
dcn.....
_________________
www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com

[Marcin]

O ile dysponujesz drugą osobą, możesz zastosować dwie inne metody:

1. Nakręcasz psa na piłkę (gryzak), oddajesz pomocnikowi, a ten odbiega do kryjówki. Puszczasz psa, a kiedy ten wbiega za kryjówkę, pomocnik odrzuca z jej drugiej strony zabawkę do Ciebie. W kolejnych etapach zwiększasz odległość, a przekazywanie zabawki markujesz.

2. Pomocnik staje z gryzakiem koło jednej kryjówki, zwraca psu uwagę na zabawkę, po czym odprowadzasz psa tak, żeby nie widział kryjówek. Pomocnik w tym czasie idzie do drugiej kryjówki. Wchodzisz znowu z psem na plac i ustawiasz go w stronę pierwszej kryjówki. Pies wbiega i nie znajdując, biegnie do kolejnej.

Pierwszą metodę stosuję i są efekty, drugą widziałem i podobno są efekty

Pierwsza jest dobra o tyle, że zamiast kryjówek można wykorzystać np drzewa w lesie.

pozdr
_________________
Marcin