Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oman
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: Poręba Żegoty
|
Wysłany: Sro Paź 08, 2008 11:47 am Temat postu: |
|
|
Grandziocha napisał: | W związku z tym każde zdjęcie zrobione przez niego idzie do odczytu do dr Siembiedy do Wrocławia.A zatem dr Siembieda nie wie co to za pies /poza rasą/ i do kogo należy.
|
Ale przecież każde zdjęcie jest wysyłane do dr. Siembiedy razem z rodowodem, więc od razu wiadomo co to za pies i do kogo należy. Czyż nie ?
Agnieszka (wredna żona Pawła ) _________________ Agnieszka Moscoa Zeledon |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 8:03 pm Temat postu: |
|
|
GANJA Equus (FCI)
PT, IPO2, KKL1, HD-normal, ED-normal, ZW-93
to jest corka Fariny, ktora ma zrobiony kerung w Niemczech pomino zlego przeswietlenia matki. Nie oszukujmy sie i nie dopatrujmy, ze Niemcy tacy swieci sa albo np Wlosi. Wlosi dorobili sie pieknych psow miedzy innymi na dysplazji niemieckiej.... Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.... _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontopus
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 224 Skąd: Plechów, Ziemia Kazimierska
|
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 10:11 am Temat postu: |
|
|
Słuszna uwaga.
Wystarczy popatrzeć na rodowód czołowego obecnie niemieckiego psa Tuarega Bad-Boll.
Z dolnej linii ma przodka z dysplazją(C). Jest to matka VA 1 USA Rapi Supra i córka znanego w Polsce Baika v. Domenica. _________________ www.ontopus.com |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaczarowana
Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 184 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Paź 11, 2008 5:06 pm Temat postu: |
|
|
A ja i tak cenie sobie suki Anety za ich charakter - a dysplazja ... czasem wynik wynikowi nie rowny - niestety. _________________ Dorota Poklękowska
"Take this trouble for me: Make sure my shepherd dog remains a working dog, for I have struggled all my life long for that aim." |
|
Powrót do góry |
|
|
Zaczarowana
Dołączył: 14 Lut 2008 Posty: 184 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Ma ktoś moze nr tel do dr. Siembiedy ?? _________________ Dorota Poklękowska
"Take this trouble for me: Make sure my shepherd dog remains a working dog, for I have struggled all my life long for that aim." |
|
Powrót do góry |
|
|
Oman
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: Poręba Żegoty
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 4:11 pm Temat postu: |
|
|
Nr tel. do dr. Siembiedy 071 3452099
Agnieszka (wredna żona Pawła ) _________________ Agnieszka Moscoa Zeledon |
|
Powrót do góry |
|
|
Basia i V
Dołączył: 07 Sty 2008 Posty: 367 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 12:19 pm Temat postu: |
|
|
Dowiedziałam się wczoraj od znajomej lekarki weterynarii, że suk nie należy prześwietlać w okresie cieczki oraz w okresie tuż przed i po cieczce (ok. miesiąca). Podobno w tym okresie u suk dochodzi do rozluźnienia więzadeł, co może spowodować pogorszenie obrazu rtg stawów. _________________ Barbara Pawlik |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 1:40 pm Temat postu: |
|
|
Tak to ponoc prawda dr Blenau w Warszawie nie przeswietli zadnej suki ani przed ani po cieczce. Dotyczy to tez kresu po porodzie. Mnie kiedys 5 tyg po porodzie nie chciala przeswietlic labradorki, musialam sie wyklucac, ze nie wiem. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 1:45 pm Temat postu: |
|
|
Dr Blenau opowiedziala mi ze miala kiedys przypadek suki ze wsteplowana dysplazja C. Wlasciciele zrobili po pewnym czasie kontrolne zdjecie czy sie nie pogarsza a tam czyste A Okazalo sie, za pierwszym razem RTG byl robiony suce w cieczce. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
zender
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Osiek
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 12:14 pm Temat postu: slask rtg z wpisem |
|
|
Witam
poczatkujacy ! pyta.
Wszyscy mowia tutaj o dr. Siembiedy. Czy jest to jedyny wet. z upr. dop wpisu do rodowodu. Czy na slasku (katowice-czestochowe) nie ma innego dr. ? Jezeli tak prosze o namiary. Bede wdzieczy za konkrtent inforacjie jak to nalezy przeprowadzci i przez jakich specjalistow z jakimi urpwanieniami aby bylo uznawana w przyszlosci.
Sunia ma 14 miesiecy i jest okolo 2 miesiecy po zastrzynku anty-koncep. kolejny bedzie z konicem lipca.
Dziekuje z gory za info.
Konrad Zenderowski
Slask. _________________ Konrad Zenderowski
BLANKA Dan-Woj-Mat |
|
Powrót do góry |
|
|
Oman
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: Poręba Żegoty
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 1:37 pm Temat postu: |
|
|
W Polsce jest zaledwie kilku lekarzy mających uprawnienia ZKwP do wpisania wyniku prześwietleń HD/ED do rodowodu. Dla Śląska taką najbliższą osobą jest właśnie dr Siembieda z Wrocławia.
A dlaczego suka dostała zastrzyk antykoncepcyjny (jeśli można widzieć) ?
Agnieszka (wredna żona Pawła ) _________________ Agnieszka Moscoa Zeledon |
|
Powrót do góry |
|
|
LN
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 115 Skąd: Szczecin/ Dobra
|
|
Powrót do góry |
|
|
zender
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Osiek
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 8:07 pm Temat postu: |
|
|
A dlaczego suka dostała zastrzyk antykoncepcyjny (jeśli można widzieć) ?
poniewaz mieszkamy na wsi i duzo beztorski psow sobie tutaj "kursuje" a ogordznie kotre mamy na naszje dzialce 5000m2 jest siatka o duzych oczkach. Jakos nie widzi mi sie topienie w rzece kundlowatych szczenia.
Sam zastrzyk w sobie nie jest chyba jakims wielkim probleme dla zwierzaka ? _________________ Konrad Zenderowski
BLANKA Dan-Woj-Mat |
|
Powrót do góry |
|
|
Oman
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: Poręba Żegoty
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Sam zastrzyk (jako ukłucie) oczywiście nie jest problemem, ale nie jest to wskazane dla zdrowia suki (w przyszłości możliwe problemy hormonalne). Jeśli jest planowane jej krycie, to raczej poświęcić więcej uwagi w czasie cieczki i po prostu pilnować, żeby do przypadkowego mezaliansu nie doszło. Jeśli natomiast szczeniaków ma nigdy nie być, to lepiej wysterylizować.
Agnieszka (wredna żona Pawła ) _________________ Agnieszka Moscoa Zeledon |
|
Powrót do góry |
|
|
zender
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 18 Skąd: Osiek
|
Wysłany: Nie Kwi 12, 2009 8:25 pm Temat postu: |
|
|
Oman napisał: | Sam zastrzyk (jako ukłucie) oczywiście nie jest problemem, ale nie jest to wskazane dla zdrowia suki (w przyszłości możliwe problemy hormonalne). Jeśli jest planowane jej krycie, to raczej poświęcić więcej uwagi w czasie cieczki i po prostu pilnować, żeby do przypadkowego mezaliansu nie doszło. Jeśli natomiast szczeniaków ma nigdy nie być, to lepiej wysterylizować.
Agnieszka (wredna żona Pawła ) |
no coz napewno nie bedzie krycia , jakos nie widze takiej potrzeby.
Mi ogolnie powedziano ze ....... zastrzyki po jakism czasie sa malo skuteczne i trzeba sterylizowac ( poki co nie robiy bo to 14 piesek a my jakos boimy sie tego ze cos moze pojsc nie tak) , dzialania i skutki ponoc takie same jak u kobiet ogolne stwierdznie WETA.
No coz pozyjemy zobaczy.
apropos przestwielenia dysplazji widzie ze nie pzostaje mi nic innego jak zadzownic do dr. na powyzszy numer telefonu i bede rozmawial - mam nadzieje ze czlowiek jakis kontaktowy. _________________ Konrad Zenderowski
BLANKA Dan-Woj-Mat |
|
Powrót do góry |
|
|
|