|
www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Forum ON
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 9:08 pm Temat postu: |
|
|
Wolf Jar napisał: | Panie Rafale pisze Pan, że był Pan na światówce i widział Pan kojoty i Ok tam też są kojoty ale miejsca Pan nie mógł pomylić chyba, że w niedziele Pan wracał do domu, a właśnie wtedy są pierwsze ringi i tam nie da się nie widzieć jak mogą wyglądać owczarki Na naszej Klubówce był pies w użytku Fritz, który pokazał grupę i to grupę gdzie dzieci chodziły na dobrych lokatach i to ten pies powinien wygrać klubówkę z palcem w dupie chociażby za ten fakt !!!! a wygrał pies który nic nie pokazał !!!! jest to zaprzeczenie samego istnienia klubu rasy, który to powinien propagować to co daje, a nie to co ,co roku sobie aby przyjedzie
Powiem Panu tak jak już wielokrotnie pisałem na tym forum - niestety rasa owczarek niemiecki w hodowli nie jest tania i nic na to nie poradzimy !!! dużo suk jedzie do niemiec kryć czołowymi psami i co z tego jak jadą suki bez wyszkoleń bez DNA bez "Koryngu" bez ED !!!! lub same z siebie nic nie dadzą bo zaplecze jest tzw. nasze polskie - wcale dużo lat nie jest potrzeba żeby coś zmienić potrzeba jest zmienić zasady hodowli !!!! Niech Pan zobaczy jak włosi mocno depczą SV po piętach, a dlaczego bo hodują na ich zasadach może kosztownych ale eliminujących "słabe osobniki" Co Pan powie na tych co nie mają środków na DNA, korung, ED a mają 750 Euro na pokrycie dobrym psem w niemczech ???? przecież koszty to tylko wymówki do tego czego suka na warunkach SV nie byłaby w stanie spełnić !!!!
Wracając do klubówki - skoro już musi wygrać dany pies a nie pokazał grupy lub nie ma wszystkiego w papierach to niech będzie V1 a nie VA1 bo to kpina z korzystania skrótu VA
Nasi sędziowie to starzy sędziowie większej wprawy już nie posiądą a i niech sędziują nawet klubówkę ale na precyzyjnych jednolitych zasadach, a nie jak im się podoba !!!!! i tu jest problem |
Bardzo trafna wypowiedź. _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuke
Dołączył: 02 Lut 2011 Posty: 64 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Wolf Jar napisał: | Anuke ? ale ok w czym Pani widzi trafną wypowiedź Pana Rafała ? W zastrzeżeniu, że nikt nie kryje naszymi psami ???? a niech Pani poda jakiegoś naszego psa, który na światówce byłby no w pierwszej 30 ??? nie ma takich - a w imię naszych VA1 na klubówce to każdy hodowca ma na swym podwórku VA1 i co by było gdyby właśnie nim krył !!!???? a no to co jest. Jeżeli w naszym kraju ludzie składają sobie gratulację za 50 lokatę na światówce to OK mamy super materiał i osiągnięcia |
W całości. Nie czytam wybiorczo. Chociaż spostrzeżenie Pana Rafała na temat Polskich reproduktorów wydaje mi się dość trafne w istocie. Właśnie w tym szkopuł że nikt nie kryje i dlatego na Polskiej klubówce Polskie psy nie mają z czym się zaprezentować w grupach hodowlanych. Jak Pan sam widzi to błedne koło.
Po trosze się temu nie dziwie jeżeli hodowcy jak Pan jako główny czynik do krycia stawia miejsce w pierwszej 30 na światówce...
A tak na marginesie tej dyskusji przytacza Pan przykład Włoskich psów i hodowli. Jak Pan zauważył napewno - taka hodowla jak Di Casa Nobili oparta jest na ich wewnętrznym materiale genetycznym. Czy klimat
we Włoszech jest na tyle inny że im się udało czy może chodzi o coś zupełnie innego.... _________________ Anna Tkacz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Ch.
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 291 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 9:35 pm Temat postu: |
|
|
brawos napisał: | Rafał Ch. napisał: | Ale nasuwa się pytanie jeśli nie polscy sędziowie nie będą sędziować na naszych wystawach to gdzie mają nabrać wprawy w sędziowaniu?, przed telewizorem czy komputerem śledząc filmy ze światówek? |
Wprawe to mozna nabrac rzucajac pilka do kosza!!! |
Pani Justyno nie zgodzę się z Panią. Bo można nauczyć się anatomii obserwując nawet jednego psa i czytając książkę ze wzorcem ale żeby wychwycić różnicę pomiędzy kilkoma a nawet kilkunastoma ,nie wspomnę już o kilkudziesięciu psach w stawce jak to jest u niemców. To już jest nie lada sztuka i Tutaj potrzeba właśnie tej wprawy. NIe osiągnęłaby Pani swoich nie małych wyników w hodowli bez bycia na być może setkach wystaw,obserwowaniu wielu zwierząt i porównując ich ze sobą. Na to potrzebowała Pani pewnie sporo czasu zeby osiągnąć jakąś tam wiedzę. Tak mi się wydaje przynajmniej.
Co do Pana Marka odnośnie FRITZA. Wielu liczyło na to i przewidywało że wygra właśnie FRITZ. Niestety z nieznanych mi przyczyn pies został wycofany w trakcie oceny. Szkoda że tak właśnie się stało. A powiem szczerze że oprócz pozostałej trójki naprawdę nie było kandydata na zwycięscę. No i nie zgadzam się z tym że nie powinien otrzymać oceny VA. NIe było psa w stawce poza FRITZEM który zszedł, żeby pokazał grupę jakichś potomków,więc wytypowany został YOSHI. Uważam że zasłużenie,chociaż mnie osobiście bardziej podobał się drugi pies _________________ Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 9:59 pm Temat postu: |
|
|
Rafał Ch. napisał: | brawos napisał: | Rafał Ch. napisał: | Ale nasuwa się pytanie jeśli nie polscy sędziowie nie będą sędziować na naszych wystawach to gdzie mają nabrać wprawy w sędziowaniu?, przed telewizorem czy komputerem śledząc filmy ze światówek? |
Wprawe to mozna nabrac rzucajac pilka do kosza!!! |
Pani Justyno nie zgodzę się z Panią. Bo można nauczyć się anatomii obserwując nawet jednego psa i czytając książkę ze wzorcem ale żeby wychwycić różnicę pomiędzy kilkoma a nawet kilkunastoma ,nie wspomnę już o kilkudziesięciu psach w stawce jak to jest u niemców. To już jest nie lada sztuka i Tutaj potrzeba właśnie tej wprawy.
|
Ale Wolf Jar juz odpowiedzial bardzo znaczaco na to pytanie "Nasi sędziowie to starzy sędziowie większej wprawy już nie posiądą a i niech sędziują nawet klubówkę ale na precyzyjnych jednolitych zasadach, a nie jak im się podoba !!!!! i tu jest problem" _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 10:12 pm Temat postu: |
|
|
Rafał Ch. napisał: |
NIe osiągnęłaby Pani swoich nie małych wyników w hodowli bez bycia na być może setkach wystaw,obserwowaniu wielu zwierząt i porównując ich ze sobą. Na to potrzebowała Pani pewnie sporo czasu zeby osiągnąć jakąś tam wiedzę. Tak mi się wydaje przynajmniej.
|
Panie Rafale, kazdy moze nauczyc sie malowac ale nie kazdy zostanie malarzem. Jak sie nie ma tego "cos" albo "kregoslupa moralnego" to i 30 lat ogladania i sedziowania nie pomoze _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Ch.
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 291 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 11:06 pm Temat postu: |
|
|
[quote="brawos"] Rafał Ch. napisał: |
Panie Rafale, kazdy moze nauczyc sie malowac ale nie kazdy zostanie malarzem. Jak sie nie ma tego "cos" albo "kregoslupa moralnego" to i 30 lat ogladania i sedziowania nie pomoze |
.To prawda. Sędziowie często są mało obiektywni,ale i hodowcy też robią podobnie. Ilu jest takich wystawców którzy jeżdżą po całej polsce za sędziami bo Ci są ich znajomymi i jest szansa na lepszą ocenę a często i na lokatę. Mógłbym wymienić tu kilku takich karierowiczów ale to niech oni cieszą się tymi lewymi ocenami i pseudo Championami. _________________ Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 249 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 7:44 am Temat postu: |
|
|
Pani Anuke - nie chodzi o krycie na liczby, że powyżej 30 lokaty ale o to, że jest to już zakres psów, które są godne uwagi co do krycia. W SV wystawy są głównie hodowlane zatem do przodu idą psy, które coś wniosą do hodowli - wyraz, krew, psychikę, anatomię, ruch itp. Na wystawie światowej czyli niemieckiej klubówce podstawą potwierdzenia swych wysokich lokat z wystaw np. landowych jest grupa potomstwa - bo to ona pokazuje czy sędziowie robią w sezonie OK czy nie OK. U nas tego zjawiska nie ma i długo nie będzie a dlatego, że nie mamy jednolitych, dobrych przepisów, które by doprowadziły do posiadania VA reproduktorów !!!!! Przytacza Pani znaną hodowlę włoską i Ok ale znów Pani nie rozumie co pisałem - chodziło mi o to, że włosi doganiają SV bo hodują na ich warunkach !!!! a nie do końca materiale. Właśnie warunki hodowli SV doprowadzają poprzez selekcję słabego materiału do dobrych wyników !!!!! czego włosi są najlepszym przykładem.
A w polsce wygrywają psy, którymi niby mamy kryć, a nie mają DNA zatem ich ojcem mógłby być ktokolwiek do czego na przełomie lat to doprowadzi hodowcę, który liczy na krew, której po prostu nie ma !!!
Panie Rafale czemu zszedł Fritz z ringu - pytanie dziwne gdyż na której lokacie wyszedł na stój - ja gdybym dawał polskim hodowcą możliwość krycia psem co ma kompletny papier i sam jest OK i jako jedyny pokazał grupę też był zszedł ale dopowiedziałbym jeszcze - pocałuj mnie Wasz mość w dupę !!!!
Nie ma na naszych klubówkach zasad co do hodowli rasy ON - są psy wielbłądy, które chodzą w przodzie, bez ED bez DNA suki bez szkoleń pełno klas otwartych itp. te zasady w sumie wolnej amerykanki oddalają nas od czołówki nieodwracalnie !!!! to jest tak oczywiste, że dalsze rozwodzenie się nie ma sensu !!!!.
Powiem kiedy będziemy w czołówce na światówce !!! Jak SV wprowadzi dla kasy oczywiście sędziowanie tak jak to zrobili z kłakami psy z dysplazją, nieznanego pochodzenia i niegryzące (oczywiście bez możliwości hodowlanych) to wtedy dopiero będziemy sobie gratulować na formach gdyż wymieciemy wszystkie VA1
Klub ON w Polsce jest słaby, niezaradny nie potrafi zrzeszyć wszystkich hodowców nie potrafi wydzielić polityki hodowli rasy z ZG itd. Niezaradność klubu powoduje powstawanie różniastych stowarzyszeń, które niedługo będą miały lepsze dla rasy warunki hodowlane itd. Powstaje rynek sprzedaży ON dla klientów, których pozyskują stowarzyszenia lawinowo itd. Nawet na klubowej wystawie klub wyraźnie pokazuje kryjcie psami bez DNA dajcie jeszcze szanse wiekowemu już psu a nóż widelec Co to jest ??? to jest problem, a Wy rozpisujecie się , że nie pojedliście przy wspólnym stole |
|
Powrót do góry |
|
|
brawos
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 893 Skąd: Grodzisk Mazowiecki
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 8:21 am Temat postu: |
|
|
Marek mas 100% racje. Ostatni akapit nic ujac nic dodac. Ten wspolny stol to byl tzw przyslowiowy gwozdc do trumny (oni nawet nie probowali zrobic dobrego wrazenia). Zarzad KON-u doskonale wie co sie robi na swiecie ale im sie to nie oplaca. Przeciez wiekszosc z nich to producenci a nie hodowcy! _________________ www.brawosbis.pl
"... Bo pies to nie tylko pies, jak wiesz.
Pies to jest wszystko to, co chcesz..."
Ludwik Jerzy Kern
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuke
Dołączył: 02 Lut 2011 Posty: 64 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 8:44 am Temat postu: |
|
|
[quote="Wolf Jar"]Pani Anuke - nie chodzi o krycie na liczby, że powyżej 30 lokaty ale o to, że jest to już zakres psów, które są godne uwagi co do krycia. W SV wystawy są głównie hodowlane zatem do przodu idą psy, które coś wniosą do hodowli - wyraz, krew, psychikę, anatomię, ruch itp. Na wystawie światowej czyli niemieckiej klubówce podstawą potwierdzenia swych wysokich lokat z wystaw np. landowych jest grupa potomstwa - bo to ona pokazuje czy sędziowie robią w sezonie OK czy nie OK. U nas tego zjawiska nie ma i długo nie będzie a dlatego, że nie mamy jednolitych, dobrych przepisów, które by doprowadziły do posiadania VA reproduktorów !!!!! Przytacza Pani znaną hodowlę włoską i Ok ale znów Pani nie rozumie co pisałem - chodziło mi o to, że włosi doganiają SV bo hodują na ich warunkach !!!! a nie do końca materiale. Właśnie warunki hodowli SV doprowadzają poprzez selekcję słabego materiału do dobrych wyników !!!!! czego włosi są najlepszym przykładem.
A w polsce wygrywają psy, którymi niby mamy kryć, a nie mają DNA zatem ich ojcem mógłby być ktokolwiek do czego na przełomie lat to doprowadzi hodowcę, który liczy na krew, której po prostu nie ma !!!
Oczywiście i zgadzam się z Panem co do jasnych zasad hodowlanych. Pozwoli Pan że ja też wyjasnie swoją wypowiedź. Wcześniej Pan opiewał Włoskie psy jako branchmark a właściwie to Włoska (i nie tylko) "umiejętność" hodowania psów powina być godna naśladowania. Natomiast taki wzorzec wymaga wiele odwagi i czasu w Polsce. Nie sądze żeby dobry pies ze wszystkimi wymaganiami SV oparty o Polski materiał genetyczny cieszyłby się zawrotną popularnością i to właśnie miałam na myśli pisząc o Polskich reproduktorach i błędnym kole. Bo wiele tu się mówi a i tak jak te sroki lecimy tylko jak coś się zaświeci. Może tego roczne sukcesy w Ulm trochę zmienią podejście. Cóż zobaczymy za rok _________________ Anna Tkacz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 249 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 10:35 am Temat postu: |
|
|
Anuke a ty swoje "Umiejętność" hodowania to nic innego jak suki !!!! Dobry reproduktor to tylko wybór kierunku hodowli i budowy zaplecza genetycznego do dalszej hodowli, a dobre suki to sumienna selekcja, a sumienna selekcja to przepisy SV - włosi w to poszli i to im po latach daje materiał w postaci suk, które dają dalsze zaplecze suk oraz to o co wszyscy zabiegają czyli psy !!!!.
Niemcy czy Włosi nie są w cale lepsi wiedzowo od nas odnośnie hodowli tylko odpowiedni sprecyzowane rygorystyczne przepisy zmusiły ich do wieloletniej selekcji suk i kryjących ich psów. Mądra selekcja i nie oszukiwanie siebie samego dają efekty, a jak nie wychodzi to kupuje się materiał, a nie na siłę kryje się suki do 8 lat, które nic nie dają tylko kasę za szczeniaki i CACIBY na śmiesznych międzynarodówkach po 2 psach w klasie !!!!
Nie wiem co masz na myśli pisząc o naszych sukcesach na tegorocznej światówce bo ja ich nie widzę - tylko mi nie pisz, że mamy VA1 w kłaku bo się roześmieje (zobacz ilość psów w stawce) i popularność kłaka, w którym jesteśmy dobrzy bo od lat mamy wiele nielegalnych hodowli produkujących dobrze sprzedające się włochacze. Dla mnie długi włos jest taką samą wadą jak leżące uszy i nie zmienię poglądów tylko dlatego, że można je wystawiać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Ch.
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 291 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 1:56 pm Temat postu: |
|
|
Panie Marku to że Pan też by zszedł i jeszcze powiedział sędziemu żeby Pana pocałował w dupę to świadczyłoby tylko i wyłącznie o osobistej Pana kulturze. A to że FRITZ nie został wywołany po stój jako pierwszy?no cóż,bo były lepsze od niego. PERCY piękny pies na stój ale każdy wiedział że ten pies się nie pokaże w ruchu, YOSHI,MAX, psy bardzo ciekawe anatomicznie,obydwa bardzo samcze,ale nie pokazały żadnej grupy,więc tak naprawdę nie ważne na której pies wychodzi lokacie ale na której kończy. Szkoda wielka ze został sprowadzony przed końcem oceny,bo wielu liczyło że to on właśnie wygra i być może tak by się stało. Sędzia też nie miałby wielkiego wyboru wtedy. Ale stało się inaczej. _________________ Rafał Cholewa
www.szlachetnakrew.com.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
anuke
Dołączył: 02 Lut 2011 Posty: 64 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 4:04 pm Temat postu: |
|
|
Wolf Jar napisał: | Anuke a ty swoje "Umiejętność" hodowania to nic innego jak suki !!!! Dobry reproduktor to tylko wybór kierunku hodowli i budowy zaplecza genetycznego do dalszej hodowli, a dobre suki to sumienna selekcja, a sumienna selekcja to przepisy SV - włosi w to poszli i to im po latach daje materiał w postaci suk, które dają dalsze zaplecze suk oraz to o co wszyscy zabiegają czyli psy !!!!.
Niemcy czy Włosi nie są w cale lepsi wiedzowo od nas odnośnie hodowli tylko odpowiedni sprecyzowane rygorystyczne przepisy zmusiły ich do wieloletniej selekcji suk i kryjących ich psów. Mądra selekcja i nie oszukiwanie siebie samego dają efekty, a jak nie wychodzi to kupuje się materiał, a nie na siłę kryje się suki do 8 lat, które nic nie dają tylko kasę za szczeniaki i CACIBY na śmiesznych międzynarodówkach po 2 psach w klasie !!!!
Nie wiem co masz na myśli pisząc o naszych sukcesach na tegorocznej światówce bo ja ich nie widzę - tylko mi nie pisz, że mamy VA1 w kłaku bo się roześmieje (zobacz ilość psów w stawce) i popularność kłaka, w którym jesteśmy dobrzy bo od lat mamy wiele nielegalnych hodowli produkujących dobrze sprzedające się włochacze. Dla mnie długi włos jest taką samą wadą jak leżące uszy i nie zmienię poglądów tylko dlatego, że można je wystawiać. |
Prosze Pana odnośnie hodowania na zasadach SV, selekcji i Włoskiej myśli hodowlaniej ect. przecież to właśnie napisałam i przyzanałam Panu racje. Naprawde nie jestem blondynką i nie trzeba mi tego tłumaczyć drukowanymi literami
Jeżeli chodzi o kłaki - sam Pan pisze o spełnianiu wszelkich wymogów Niemiecki i umiejętnej selekcji - pies VA1 ma to, SG 1 znając właścieli również będzie miał wiec ta nieco pogardliwa wypowiedź Pana zakrawa na hipokryzje w świetle rzeczy które Pan tu pisze. Czyżby objawiała się nasza ulubiona narodowa cecha o której pisze Pan Rafał? Bo przecież to że jest to kłak nie oznacza że nie ma tam myśli hodowlaniej i nie płaci i traci mniej czasu i pieniędzy żeby to wszystko osiągnąć. Czyż nie? _________________ Anna Tkacz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 249 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Pani Anuke nasza narodowa cecha to ogólnie produkcja owczarka dla zysku najtańszym kosztem !!!!! Powiem Pani, że gdyby w polsce wprowadzono zasady SV do zostało by z 20 hodowców i to jest cała prawda i tajemnica dlaczego jeszcze tego nie ma. Na klubówce w użytku byłyby może za dwa psy, a łączna ilość na wystawie gdzie po 12 roku życia trzeba mieć ED HD i DNA to może z 30 psów !!! A odnośnie hipokryzji to ze dwa lata temu wielu hodowców kłaka miało gdzieś to fakt ale gdy można je wystawiać to latają z nimi wszędzie, a dlaczego ? wysyłam do mojego powyższego stwierdzenia odnośnie naszej cechy narodowej.
Panie Rafale - kulturę osobistą to ja mam ale na kpiny na wystawach tak się reaguje bo jak inaczej ? pisaniną na forach !! i jak widać nie tylko ja mam jaja !!!!
Niedopuszczalnym jest przyznawać tytuły VA bez ani jednego potomka !!!!! nawet gdyby się miało piękną głowę a co dopiero bez DNA czy ED - klub zaprzecza temu po co w ogóle istnieje i do czego został powołany i na tym kończę bo zaraz ktoś napiszę że robiłby wszystko gdyby było za 100 zł |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar
Dołączył: 14 Lip 2011 Posty: 249 Skąd: Jarocin
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 5:19 pm Temat postu: |
|
|
I Pani Anuke i Panie Rafale - napiszcie jak by wyglądał owczarek w polsce gdyby nie było importu z niemiec i kryć w niemczech ????? a trzymali byśmy się naszych zasad hodowlanych tworzonych jakby nie było przez KLUB RASY |
|
Powrót do góry |
|
|
Ontopus
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 224 Skąd: Plechów, Ziemia Kazimierska
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 8:35 pm Temat postu: |
|
|
Zamiast komentarza do polskiej klubówki, którą obejrzałem sobie jako widz muszę się odnieść do wypowiedzi Pana Wolf Jar.
Po pierwsze jak zwykle trzeba zgodzić się z Kolegą Rafałem Ch.
Żeby nie było wątpliwości nie należe do KON, tylko do SV i według tych zasad hoduję w skali mikro czyli 3 owczarki. W tym pies SG2 na wystawie w Niemczech, i suka (z własnej hodowli) o której sędzia SV i hodowca VA1 suk powiedział że chciałby mieć taką u siebie.
Ale.
Mieszkamy na terytorium RP.
Dopóki KON lub ZKwP nie zmienią zasad hodowli ON w Polsce dostosowując do reguł światowych ( o czym wielokrotnie tu pisałem) na klubówce sędziowie mogą tak sędziować jak sędziowali, i takie ich prawo.
Za wyjątkiem klasy użytkowej psów moim zdaniem zarówno sędzia z Niemiec jak i Panowie Szcześniak czy Dobrzański sędziowali na bardzo dobrym poziomie.
Natomiast poziom naiwności Pana Wolf Jar co do stosunków panujących w SV Niemczech jest dalej porażający, czyli niereformowalny. Oni mają monopol (tak jak Polska w koniu arabskim), choćby wprowadził Pan najbardziej rygorystyczne zasady hodowli w Polsce to nigdy się z niczym z Polski tam Pan nie przebije (a zwłaszcza do 1 trzydziestki) bez układu, choćby Pana owczarek był ze złota i lepszy jeszcze o klasę od Furbo. Tam jest wielki psi biznes, a tu hobby, lub very small biznes.
I taka jest prawda. Rządzą w owczarkowym biznesie Niemcy (paru facetów) i jak na razie nic tego nie zmieni, mimo trwającego wobec przekrętów finansowych oddolnego buntu w SV.
A nasze suki na klubówce czy psy juniory były naprawdę na wysokim poziomie.
I jak przypomnę sobie jakie niektóre paści latały w tym roku w 1 ringach na światówce, to jakoś do Pana tezy o niemieckim geniuszu hodowlanym nie pasuje, ważne że znane nazwiska je firmowały lub wręcz biegały na drugim końcu linki.
Przy tym scyzoryk mi się w kieszeni otwiera że taki pies jak np. Fred v. Rumbachtal biegał dopiero na pozycji V 15, tak jak w ubiegłych latach Dux v.d. Glockenheide na V 37 i V 34.
Pozdrawiam, i zaznaczam że dopóki mnie będzie stać dokładać do tego hobby to będę robił to wg zasad SV tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności, gdyż nie liczę aby się tu i tam coś zmieniło. _________________ www.ontopus.com |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|