|
www.owczarek-niemiecki.ipnet.pl Forum ON
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wolf Jar Gość
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 9:26 am Temat postu: Czy postęp hodowlany jest możliwy |
|
|
Zakładam ten dział dla wszystkich, którzy mają konstruktywne założenia związane z tematyką tego działu.
Chciałbym tylko poinformować moich oponentów, iż wszystkie moje kwestie dotyczące hasła „polepszenie jakości ON w Polsce” były rozważane w kwestii technicznej, nigdy nie były poruszane kwestie finansowe, zarobków emerytów itd. Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam ale nie miałem w założeniu moich postów tego robić ( zawsze pozostaje kwestia interpretacji ) Byłoby fajnie gdyby w tym temacie wszyscy, którzy mnie krytykują w sprawach oczywistych tego nie robili tylko choć raz napisali własny sposób rozwiązania tego postępu hodowlanego – takiego, który nie dotknąłby tych co na to nie stać ( mowa o ED HD i DNA. ) Myślę prywatnie, że nic nie napiszą no ale zobaczymy może choć raz się uda i ktoś znajdzie złoty środek.
Padała kwestia czy w Niemczech hodowla ON jest „elitarna” w sumie tak. Doprowadzenie suki do hodowli średnio kosztuje 3000 Euro, wystarczy pomnożyć ilość suk w hodowli i odpowiedź jest jasna. Żeby mogli hodować ci co chcą, a ich na to nie stać wprowadzono opcję TIMU, nie podhodowcy jak u nas ( to się nie sprawdza ) Do TIMU wchodzą osoby, których nie stać hodować na własny przydomek w związku z tym hodują na przydomek, którego stać na pokrycie kosztów doprowadzenia ON do hodowli. Są też tacy co wolą sami i muszą postępować jak w działalności gospodarcze tzn pierw inwestują w sukę np. z kredytu, a suka spłaca to im w szczeniakach. Jeżeli koszt zrobienia ED HD i DNA jest w granicach ok. 780,00 zł + koszty podróży to jest to cena jednego szczeniaka, którego nasza suka urodzi i proszę mi nie mówić, że nie mam racji. Warunkiem jest , że hodowca nie zakłada żyć z psów co w Polsce jest prawie standardem.
Ja już nie będę kontynuował tego wątku gdyż rezygnuje z brania udziału na tym Forum. Będę się tylko przyglądał co w tym temacie będzie dalej pisane i czy krytycy typu „ma być za darmo” bo tak by pewno chcieli coś wniosą w główne założenie tego forum czyli konkretne rozwiązania. Mój dział na tym forum „Zasady hodowli” nie wypalił gdyż wielu zarzucało mi narzucanie innym własnej myśli hodowlanej nigdy nie podając własnej – trochę to żenujące ale tak już jest. Pomału zaczynam dostrzegać dlaczego tak trudno połączyć Kluby i coś zrobić, uważam, że to nie wina tych co są u władzy tylko samych narzekających owczarkarzy. Nie da się zrobić nic w tym Kraju w kwestiach ON dopóki podstawą nowych przepisów będzie hasło – „przepraszam ale mnie na to nie stać”. Taki już jest ten świat, że za darmo się skończyło – i nie moja to wina. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 10:51 am Temat postu: |
|
|
Postęp hodowlany może nastąpić w naszym kraju tylko pod warunkiem przyjęcia standardów rasy uznanych w SV. Moim skromnym zdaniem, jest to jedyna droga do podniesienia jakości naszych ON. A jakość to nie tylko poprawa eksterieru, ale także zdrowie i przydatność użytkowa. Tak więc, jedynie zasady hodowlane SV, respektowane i stosowane przez resztę świata mogą przyczynić się do podwyższenia poziomu hodowlanego w Polsce. A tym samym do zaistnienia na światowej wystawie ON. I czas najwyższy je wprowadzić. Do Unii Europejskiej weszliśmy 4 lata temu. I chyba nikt nie zaprzeczy, ile przyniosło to nam korzyści. Ta sama analogia odnosi się do sposobu hodowania rasy ON w naszym kraju. Dodam jeszcze, że nie uważam się za "germanofila"- określenia tak często ostatnio używanego przez doświadczonych hodowców. Ponad to nie wierzę do końca w krystalicznie czyste sumienie hodowców mieszkających za naszą zachodnią granicą kraju, która już właściwie nie istnieje. Nie powinno, więc Nas już chyba nic dzielić w kwestii wspólnego dobra tej rasy. _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar Gość
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 8:51 am Temat postu: |
|
|
I gdzie jesteście : "paweł dykowski" "Rafał Ch." "Ontopus" "jarek"
nie widać Waszych wpisów jak polepszyć rasę co zrobić dla jej dobra bo to, że odbiegamy od innych to nie moje zdanie tylko już świata. Nie piszecie waszych rozwiązań bo ich nie macie - skoro tak to dajcie pisać tym co chociaż chcą.
Odnośnie prześwietleń w Polsce i badań DNA myślę, że ja już tego nie doczekam. Nikt nie zainwestuje ogromnych pieniędzy w sprzęt i w bazy danych do przechowywania wyników - w Niemczech to jest i skoro wszystkie kraje z tego korzystają to dlaczego nie my - bo jest paru teoretyków? Po co mi polskie prześwietlenia skoro praktycznie nikt na świecie z liczących się ich nie uznaje?
Mówiłem, że tu już nie będę pisać, bo mieli inni ale widzę, że ten temat upadnie jak temat "Zasady hodowli" - no cóż zawsze można rozwijać temat kto komu w dupę włazi i na odwrót . |
|
Powrót do góry |
|
|
alexandra
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 432 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 9:50 am Temat postu: |
|
|
Renata Horzela napisał: | Postęp hodowlany może nastąpić w naszym kraju tylko pod warunkiem przyjęcia standardów rasy uznanych w SV. Moim skromnym zdaniem, jest to jedyna droga do podniesienia jakości naszych ON. A jakość to nie tylko poprawa eksterieru, ale także zdrowie i przydatność użytkowa. Tak więc, jedynie zasady hodowlane SV, respektowane i stosowane przez resztę świata mogą przyczynić się do podwyższenia poziomu hodowlanego w Polsce. A tym samym do zaistnienia na światowej wystawie ON. I czas najwyższy je wprowadzić. Do Unii Europejskiej weszliśmy 4 lata temu. I chyba nikt nie zaprzeczy, ile przyniosło to nam korzyści. Ta sama analogia odnosi się do sposobu hodowania rasy ON w naszym kraju. Dodam jeszcze, że nie uważam się za "germanofila"- określenia tak często ostatnio używanego przez doświadczonych hodowców. Ponad to nie wierzę do końca w krystalicznie czyste sumienie hodowców mieszkających za naszą zachodnią granicą kraju, która już właściwie nie istnieje. Nie powinno, więc Nas już chyba nic dzielić w kwestii wspólnego dobra tej rasy. |
Zgadzam się z Toba ,ale tego nie da się zrobic bez zrobienia dużego "bum" bo wielu i tobie i mnie znanych hodowców...mimo ze mogli by i warunki finansowe i srodowiskowe ,nie wspominając o jakości psów jakie mają..koerungów nie robią.
Myśle jeszcze że postępem hodowlanym było by ujawnienie wszystkich koerungów , przegladów i ogólna dostepnośc do danych poszczegulnych psów,tak jak jest to w niemczech. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ontopus
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 224 Skąd: Plechów, Ziemia Kazimierska
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 11:12 am Temat postu: |
|
|
Nie będę się w tym temacie wymądrzał, bo jestem tylko hobbystą i zwykłym członkiem ZKwP od iluś tam lat, są tu na tym forum madrzejsi w tym działacze i hodowcy, od których tak naprawdę zależy wprowadzenie w życie przepisów hodowlanych, a co za tym idzie i postęp w tej dziedzinie. Tacy jak ja mogś tylko co najwyżej poprzeć określone rozwiązania. Jestem zwyczajnie niezbyt zadawolony z tego co się dzieje, w sensie organizacyjnym.
I co ja napiszę : jestem za zasadami SV dostępnymi u nas, poza noch zugellasen i tylko 1 wystawą, gdyż to doprowadzi u nas do patologii.
I stać mnie finansowo na spełnienie w/w wymogów(i napewno większość).
Bardzo chętnie zapłacę znacznie większą składkę Związkowi czy to Klubowi, żeby zapewniono możliwość realizowania takich zasad u nas(w tym przyzwoitych możliwości szkolenia).
Ale wymogi obligatoryjnie dla wszystkich, a nie że jedni wg. SV a drudzy wg. ZKwP. Inaczej nic z tego nie wyjdzie.
Postęp hodowlany wbrew pozorom się u nas odbywa, jeśli brać pod uwagę eksterier, nasze suki przynajmniej są coraz lepsze.
Także do prześwietleń mam zaufanie i nie uważam że np. Pan Siembieda jest gorszy w odczytach od Niemców, wręcz przeciwnie. Przywieźcie do niego parę tych niemieckich noch zugellasen, ciekawy jestem co wyjdzie, bo napewno nie "A". Myślę że i z odczytem ED nie bedzie trudności.
Ze szkoleniem gorzej, bo tak za bardzo nie ma gdzie szkolić, i jest to temat rzeka.
Moim zdaniem przyczyną naszych kłopotów hodowlanych i odstawania przepisów od SV są sprawy organizacyjne, i interesy niektórych działaczy i producentów, oraz tradycyjne skłócenie. Wystarczy np. poczytać na tym forum o "trudnych relacjach" między KON, i Komisją. Zwykłym hobbystom, i miłośnikom rasy wprowadzenie zasad SV nawet z góry narzuconych w niczym nie przeszkadza, co najwyżej więcej dołożą do tego w co i tak dokładają. Jak to lubią, to niezależnie od wymogów dalej będą się zajmować owczarkami.
A producent jak sprzeda szczenię przy takich przepisach jak SV ?
Kiedy zamiast 800-1000 zł trzeba będzie wziąźć jakieś minimum 1500. Owczarek będzie wg. takich zasad elitarny, a zasady hodowli bez mocnej promocji rasy i silnej organizacji owczarkarskiej, dla zwykłego nabywcy szczeniąt nieznane.
Nabywcy (w większości)oleją takiego owczarka, i pójdą do producentów z KHRON, PKPR i tych całkiem bez papierów. I to jest prawdziwa przyczyna, obok wieloaspektowych słabości organizacyjnych naszych problemów z wymogami hodowlanymi. Bo u nas już taki naród, i to raczej trudno będzie zmienić. Brak dyscypliny i anarchizacja różnych dziedzin życia jest polską tradycją.
A postęp hodowlany w Niemczech obok niezaprzeczalnej wiedzy hodowców, i wytworzonej przez nich pewnej hermetyczności(aby mieć monopol) odbywa się także na zasadzie statystycznej. A i SV nie składa się wyłącznie z osób świętych. I to jest chyba oczywiste.[/b] _________________ www.ontopus.com |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar Gość
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 12:34 pm Temat postu: |
|
|
Nie można Panie Rafale chcieć przyjmować zasad SV z naszymi obostrzeniami takim jak np noch zugelasen. Sam fakt, że zaakceptują jedną zasadę hodowli w naszym kraju będzie dużym sukcesem - stawianie naszych warunków czy propozycji byłoby nie na miejscu, jesteśmy jako kraj w ON zbyt mało atrakcyjni. Wyniki ale wyniki na światówce mogą to za kilkanaście lat zmienić, samo beblanie nic nie da. Odnośnie zwiększenia poziomu naszych ON na wystawach skoro Pan już to zauważyło to proszę popatrzeć skąd się wziął - po niemieckich sukach w większości lub proszę zwrócić uwagę jakie przydomki wygrywają liczące się wystawy w naszym Kraju.
Powstanie silnego klubu, który oficjalnie zawiąże umowę z SV (mówię o całości ich przepisów ) w ZK (głównym) spokojnie poradzi sobie z likwidacją jakiś innych śmiesznych klubów typu KHRON, PKPR, które są żenadą na którą władze ZK się godzą - nie ma innej drogi.
Pan Siembieda OK ma wiedzę ale jego sprzęt i ręczne literki na zdjęciu opisywanym pisakiem w SV dobrego wizerunku nie robią. Taki jest ten świat. Myślę, że kwestie braku sprzętu, odległości do niemiec nie powinny hamować rozwoju naszej rasy. - A wybór należy do nas, którego musimy dokonać bo to co jest w tej chwili jest żenadą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 12:53 pm Temat postu: |
|
|
Oglądanie się na organizacje typu jakiś KNOR itp. jest moim zdaniem bezsensowne. Obecnie te kluby zrzeszają tych, którym nie udało się spełnić wymogów FCI czyli dysplazja, psychika itd.. Aż trudno uwierzyć w to, że niektórzy rozmówcy tego wątku obawiają się utraty klientów na korzyść wspomnianych organizacji. Powinno przecież wszystkim sznującym się tutaj hodowcom zależeć na poprawie jakości ON a nie na upadku tej rasy _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 1:09 pm Temat postu: |
|
|
Może mnie ktoś oświeci, jakie warunki musimy spełnić, aby taką umowę z klubem SV podpisać
Oprócz tych powszechnie znanych, oczywiście.
Zaznaczam, że moje pytanie jest czysto teoretyczne i nie interesują mnie jakiekolwiek potyczki i przepychanki polityczne naszych władz kynologicznych. _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
Ontopus
Dołączył: 03 Lut 2008 Posty: 224 Skąd: Plechów, Ziemia Kazimierska
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 1:10 pm Temat postu: |
|
|
Pani Renato proszę uważniej czytać mój post.
Nie piszę tam o sobie tylko o naszych producentach.
I to ich obawa o utratę klientów m. in. hamuje zmiany w przepisach hodowlanych.
A opisywana przeze mnie sytuacja jest hipotetyczna, ale w naszych warunkach do przewidzenia.
Więc tylko liczny i silny Klub może przeciwdziałać.
A KHRON itp mam w .... _________________ www.ontopus.com |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 1:12 pm Temat postu: |
|
|
Pomysł Oli z tą bazą danych ON jest bardzo ciekawy. Wszyscy mają dostęp do internetu i chętnie z niego korzystają. _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 1:17 pm Temat postu: |
|
|
Ontopus napisał: | Pani Renato proszę uważniej czytać mój post.
Nie piszę tam o sobie tylko o naszych producentach.
I to ich obawa o utratę klientów m. in. hamuje zmiany w przepisach hodowlanych.
A opisywana przeze mnie sytuacja jest hipotetyczna, ale w naszych warunkach do przewidzenia.
Więc tylko liczny i silny Klub może przeciwdziałać.
A KHRON itp mam w .... |
Ja również _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
Wolf Jar Gość
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 2:41 pm Temat postu: |
|
|
Propozycje utworzenia bazy danych podałem na tym forum na początku jego istnienia - bez echa. Napisałem nawet, że mogę ją stworzyć - bez echa oprócz oczywiście haseł, że coś chcę komuś narzucić. Temat jest nadal aktualny ale pod warunkiem powstania Klubu SV PL |
|
Powrót do góry |
|
|
Grandziocha
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 885 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | bez echa oprócz oczywiście haseł, że coś chcę komuś narzucić. Temat jest nadal aktualny ale pod warunkiem powstania Klubu SV PL |
Idąc tym tokiem rozumowania co Wolf-Jar,pomijając kondycję finansową owczarkarzy,stosunek części owczarkarzy do KON-u i części do Klub-Komisji,należy zrobić rewolucję.Rozwalić KON,Klub-Komisję i wszystko łącznie z przepisami,regulaminami.Wybrać Wolf-Jar na przewodniczącego nowopowstającego Klubu SV-PL i budować od podstaw.To jest możliwe ale będzie to tak działało,jak KHRON czyli poza Związkiem Kynologicznym w Polsce.
Chyba ,że Wolf-Jar rzuci się na Związek Kynologiczny ale to już chyba nie przejdzie bo sami owczarkarze nic nie zrobią.Niech Wolf-Jar pamięta ,że Związek Kynologiczny to nie tylko owczarkarze.
Jak czytam posty Wolf-Jara dochodzę do wniosku,że do Pana nic nie dociera.
My jako członkowie Związku Kynologicznego w Polsce, mamy tylko możliwość działania poprzez pośrednie wybory czyli wybór delegatów itd... i to właściwie wszystko.
A to co ma na myśli Wolf-Jar byłoby możliwe tylko w wyborach bezpośrednich. Zaraz ktoś napisze, a co stoi na przeszkodzie ,przecież KON istnieje .No fakt ,istnieje , i co z tego,skoro zakładając,że owczarkarzy w Polsce podlegających pod Związek Kynologiczny jest /zakładam 4000/ a do KON-u należy tylko 100.Niech mi tu Wolf-Jar napisze,... jak ma zamiar zachęcić ,zmusić te 3900 owczarkarzy do wstąpienia do KON-u _________________ www.zhetmanskiejsfory.strefa.pl
zhetmanskiejsfory@gmail.com |
|
Powrót do góry |
|
|
jarek
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 78 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 8:45 pm Temat postu: |
|
|
[quote="Wolf Jar"]I gdzie jesteście : "paweł dykowski" "Rafał Ch." "Ontopus" "jarek"
Ulepszamy rasę...w kojcach własnych. Kto ma rasę ulepszac?Czy KON czy Klubo-komisja ma wpływ na wychowanie polskiego Zampa? Czy ktoś broni szkolić itd?Część hodowców robi postęp,częsć rozmnaża i zawsze tak bedzie.
A kwalifikacja moim zdaniem powinna wyglądać tak: test psychiczny jak dawniej ,biodra, prześwietlenie łokci obowiązkowe-przez rok czy 2 lata bez względu na wynik,potem juz normalnie,PT- i to dawałoby kwalifikacje suki na rok,potem IPO i kwalifikacja na całe życie.Licencja niemiecka lub równoważna 3 mioty w ciągu 2 lat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Renata Horzela
Dołączył: 31 Sty 2008 Posty: 147 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Nowelizacja przepisów nigdy nie działa wstecznie, tylko z chwilą wejścia w życie. Suki hodowlane zarejestrowane przed nowelizacją nie straciłyby, więc uprawnień. Nowe, natomiast musiałyby spełnić wszytkie te warunki, które są dopuszczalne w SV. A mianowicie: ED, HD, DNA, szkolenie IPO z pominięciem PT (obowiązkowy egzamin PT jest jedynie dodatkowym źródłem utrzymania ZKwP i zbędnym kosztem członka ZKwP). Co do licencji niemieckiej, uważam, że mógłby tutaj istnieć jakiś okres kadencji np. 1 roku lub 1 miotu. Docelowo jednak, obowiązkowo. Kwestia wystaw, także powinna zostać zreformowana.
To jest oczywiście mój pogląd na sprawę. _________________ Renata Horzela |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|